wtorek, 12 lutego 2013

.com

- a ja na balu chcę być KOMBOJEM - deklaruje Mikołajec.
- kowbojem - naprostowuje Em - to od angielskiego cow, czyli krowa. Pisze się C O W.
- kombojem. pisze się kropka kom.

czwartek, 7 lutego 2013

motek

składam, składam, składam statek pirackozombiasty firmy cobi.
a on się rozkłada, rozkłada, rozkłada...w robótkach ręcznych jestem mistrzem zen, małym chińczykiem przy fabrycznej taśmie, anemiczną miss precyzji, ale tym razem się poddaję.
-grrr...znowu odpadły armaty, czy oni to w ogóle próbowali złożyć w tej fabryce? Bluzg, dno pękło...
-mamo, nie denerwuj się.
-jak tu się nie denerwować...
-musisz zajrzeć do swojego serduszka.
-i?
-i tam znajdziesz różne napisy, przeczytaj je, to się dowiesz.

to mój synek rozlany miękko na poduszkach i obserwujący z dystansu kłębek, w który się zwinęłam.
no i zaczynam rozwijanie.