Oglądamy z Mikiem rysunki z przedszkola. Dużo tego. Miki jest samozwańczą fabryką rysunków. Spomiędzy oczyszczalni ścieków, pułapek i scen batalistycznych wyławiam rysunek nagrobka z krzyżem i czterema czewonymi sercami unoszącymi się ponad.
- a opowiedz mi o tym rysunku - proszę.
- to grób dla ciebie, jak będziesz już bardzo, bardzo stara i umrzesz.
- bardzo ładny i ładne serduszka. jak umrę to będziesz mnie dalej kochał?
- no pewnie!
- ja ciebie też.
- fajnie.
A potem wracamy do pułapek i bazy wojskowej ze strzelakami.
oswajanie
oswojenie?
oswajamy obie strony
zdroworozsądkowe podejście.
OdpowiedzUsuń