-czy na etyce nie mieliście przypadkiem lekcji o szacunku dla starszych?
na co eM:
-nie, mieliśmy tylko lekcję o szacunku dla innych.
i dalej wchodzi mu na głowę.
*
miki wpadł w czarną rozpacz.
wyje, oczy zamienił na zraszacze, drze szaty, rwie włosy.
jedziemy samochodem
ciemno
miki wyje, zanosi się, jest najnieszczęliwszym człowiekiem na świecie.
jedziemy.
miki wyje
jedziemy
wyje.
nagle cisza.
-o, jaka spokojna noc...-zauważa miki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz